Po wyborach w USA frank szwajcarski pnie się coraz wyżej. W chwili pisania tego artykułu osiągnął poziom 4.16 i niestety wciąż widać tendencję wzrostową.
Kilka dni wcześniej, bezpośrednio po ogłoszeniu wyników wyborów w USA pisaliśmy o strachu, który nastąpił w następstwie wyborów, wspominając również o stabilizacji notowań. Albo okres stabilizacji jeszcze nie nastąpił, albo mamy początek kolejnego polskiego kryzysu walutowego – wydarzenia, które być może przewidział jeden z ekspertów, a o którym pisaliśmy już na łamach bloga.
Zarówno jedna, jak i druga opcja nie jest dobrą wiadomością dla posiadaczy kredytów indeksowanych lub denominowanych w walutach obcych, w tym dla Frankowiczów.
Notowania franka
Frankowicze przeważają, dlatego we wpisie skupiamy się na kredytach CHF, choć podobne zasady odnoszą się również do innych walut kredytowych, a nasze rozważania rozpoczynamy od notowań szwajcarskiej waluty.
Kurs franka jest wysoko i już przekroczył poziom po ogłoszenia wyników Brexit, przekroczył oczywiście również poziom z dnia ogłoszenia obniżenia ratingu Polski. Do maksymalnego poziomu z dnia uwolnienia CHF-EUR (około 5.20 zł) brakuje jeszcze około 1 zł. Choć w tym ostatnim przypadku, już po okresie paniki, kurs franka ustabilizował się na poziomie około 4.10 zł za CHF – jak widać poziom ten jest również już za nami!
Patrząc na powyższy wykres i trend wzrostowy CHF (osłabienie PLN), wszystko wskazuje na to, że w kolejnym tygodniu nie będzie lepiej.