Zmiany w pożyczkach pozabankowych (tzw. chwilówkach) – nowa ustawa antylichwiarska zakłada skokowe ścięcie maksymalnego limitu kosztów pozaodsetkowych z obecnych 55% do 20%. Może to spowodować zamknięcie części legalnie działających firm pożyczkowych, a co za tym idzie sprawi, że nie będzie miał kto udzielać pożyczek, tudzież uzyskanie pożyczki będzie utrudnione. Czy nowa ustawa antylichwiarska przyniesie efekt odwrotny od zamierzonego?
Mniejszy koszt pożyczki
Ścięcie kosztów pożyczek o ponad połowę, to na pierwszy rzut oka bardzo dobra informacja dla klientów – mniejsze koszty pożyczki, to finalnie niższa rata pożyczki, którą łatwiej spłacić. Pamiętajmy jednak, że to, co dla nas klientów jest kosztem i wyższą ratą, dla firmy pożyczkowej jest przychodem. Mniejsze przychody, to konieczność zaostrzenia warunków przyznawania pożyczek czy wyeliminowania ofert typu pierwsza pożyczka gratis.
Po obniżeniu potencjalnych zysków firmy zmuszone będą także do zmiany modelu scoringowego, tak aby zmniejszyć ilość „złych pożyczek”, czyli takich, które nigdy nie zostaną spłacone (w części bądź w całości). Zaostrzenie warunków, to również problemy z uzyskaniem pożyczki – chwilówki będą udzielane mniejszej grupie osób niż dotychczas – grupie bardziej wiarygodnej finansowo.
Zobacz też: przyczyny odrzucenia wniosku o pożyczkę.
Co na to minister Ziobro?
Poniżej wypowiedź ministra Ziobro dla portalu money.pl (dostęp 2019.07.01), poniżej zamieszczamy kluczowe fragmenty (cytujemy niedosłownie):
Sebastian Ogórek z money.pl: ja mam do pana ministra pytanie o ustawę antylichwiarską, bo wywraca ją pan nagle i dosyć zaskakująco do góry nogami, sprawiając, że wszystkie firmy pożyczkowe mówią dziś, że upadną albo się wycofają z Polski. Czy nie będzie miał pan czkawki, kiedy ludzie, którzy pożyczają w tych firmach nie dostaną pieniędzy ani od firm pożyczkowych ani od banków i pójdą pożyczać te pieniądze na czarnym rynku na procent zupełnie inny, niż jest to zapisane w ustawie antylichwiarskiej?
Min. Ziobro: Po pierwsze nie ulega żadnej wątpliwości, że Polska jest taką wyspą, na której firmy lichwiarskie i przestępczość lichwiarska strzyże Polaków jak te przysłowiowe owce i Polacy są masowo oszukiwani, w świetle prawa, pobiera się od nich niebotyczne odsetki, większe niż w krajach ościennych i krajach zachodnich (Słowacja, Czechy), sprawdzaliśmy to. W związku z tym zaproponowaliśmy rozwiązanie. Na ostatnim posiedzeniu rządu pan premier, który jest przecież bankowcem, człowiekiem, który jak nikt inny zna się na finansach i ma zaplecze eksperckie wyraził opinię, że pierwotny projekt ustawy jak najbardziej jest możliwy do przeprowadzenia. Ja jako prokurator generalny i minister sprawiedliwości wniosłem projekt w wersji pierwotnej, wiedząc, że pan premier wie co mówi i bierze odpowiedzialność za to, co mówi. Ufam jego ocenie, jako ekspertowi i człowiekowi ze sfery bankowości i jestem przekonany, że jest to propaganda tych firm, które strzyżą Polaków i nie będą już mogły tego robić.
Pod bannerem reklamowym Provident, zobacz też Provident logowanie i infolinia Provident – gdzie uzyskasz dodatkowe informacje o posiadanej pożyczce, znajdziesz tutaj też Provident kontakt.
Czy pożyczki znikną?
Oczywiście, że nie. Potrzeba pożyczania była, jest i będzie. Na pewno część klientów firm pożyczkowych spróbują przejąć banki oferując kredyty gotówkowe czy kredyty konsolidacyjne (spłata dotychczasowej pożyczki pozabankowej) z nieco mniej restrykcyjnymi warunkami uzyskania kredytu, ale nie dla wszystkich. Przypominamy, że dla firm pozabankowych istnieje możliwość otrzymania pożyczki bez BIK lub ze złym BIK – banki, co do zasady, weryfikują klientów w bazie BIK i uzyskanie pożyczki dla złej historii kredytowej jest praktycznie niemożliwe.
Pożyczanie zejdzie do podziemia, ponownie odrodzi się szara strefa – znów będzie można usłyszeć o ludziach oszukanych, czy osobach, które spłacają kilka razy więcej, niż pożyczyły. Brak regulacji, a o takich w podziemiu pożyczkowym nie może być mowy, w naszym przekonaniu może przynieść skutki odwrotne od zamierzonych. Najprawdopodobniej zyskają także lombardy – ludzie będą wyprzedawać lub zastawiać dobra materiale, aby pożyczyć pieniądze na spłatę innych zobowiązań, zakup leków, czy opłacenie rachunków.
Będą zmiany
Minister Ziobro wspomniał o „strzyżeniu Polaków„, Sebastian Ogórek powiedział, że „wszystkie firmy pożyczkowe mówią dziś, że upadną albo się wycofają z Polski„. Prawda, jak zawsze, zapewne leży gdzieś po środku. Jedno jednak nie ulega wątpliwości, rynek pożyczek pozabankowych czekają zmiany.
Wejście w życie ustawy spowoduje, że część firm wycofa się z rynku, nie wykluczone, że niektóre zbankrutują albo zostaną przejęte. Na pewno przetrwają najsilniejsi, np. VIVUS tudzież firmy z zapleczem międzynarodowym, np. WONGA. Zapewne usunięte zostaną oferty pierwszej pożyczki za darmo (każda pożyczka będzie płatna) albo warunki zostaną wyśrubowane – firma będzie mogła w reklamie pochwalić się ofertą „pierwsza pożyczka za darmo”, z której skorzysta jedynie garstka klientów!
Zobacz też: logowanie VIVUS (wersja na komputery) oraz logowanie VIVUS (wersja na komórki).
Nie wykluczone, że po wprowadzeniu ustawy antylichwiarskiej pośrednio ucierpią także banki – klienci mogli wspomagać się pożyczkami pozabankowymi, aby pozyskać środki „na chwilę” na spłatę raty bankowej czy karty kredytowej, co spowoduje „psucie” portfela kredytowego, a co za tym idzie również dalsze zacieśnianie polityki pożyczkowej w bankach.
Oczywiście wszystko wyjdzie „w praniu”, będziemy na blogu informować o zmianach z tym związanych, zapraszamy też do artykułu dlaczego wniosek o pożyczkę został odrzucony.
Pożyczki do odbioru na poczcie
RRSO 0.00% (promocja)
RRSO 187.82%
300 – 5 000 zł
FENIKO
30 dni – 2 mies.
RRSO 0.00% (promocja)
RRSO 19.90%
500 – 20 000 zł
Wonga
61 dni – 48 mies.
RRSO 47.90% (promocja)
RRSO 52.69%
1 000 – 30 000 zł
4 – 50 mies.
Uwaga, prezentowane oferty mogą się zmieniać – sugerujemy odwiedzić stronę pożyczkodawcy aby sprawdzić aktualne warunki!
👉 Najlepsze promocje (wybrane):
750 zł premii za CitiKonto i 100 zł w programie Bezcenne Chwile |
Jeden komentarz
niech upadaja nie bede po nich plakal