W czasie niepewności ucieka się do tego, co jest (w miarę) pewne i stabilne – czymś takim jest, albo może lepiej powiedzieć, tak postrzegany jest frank szwajcarski.
Już we wtorek 8.11.2016 w USA wybory prezydenckie. Trwająca batalia prezydencka wyzwala coraz większe napięcia wśród inwestorów, dołując przy okazji polską złotówkę, a co za tym idzie portfele tysięcy posiadaczy kredytów walutowych (głównie Frankowiczów). Na dzień pisania tego artykułu kurs franka oscylował w okolicach 4 zł za CHF:
Co przyniesie najbliższy wtorek – zobaczymy. Niestety, coraz więcej mówi się też o możliwości podwyższenia przez FED stóp procentowych w USA. Podwyżka stóp, to ucieczka kapitału z rynków rozwijających się, a takim jest właśnie Polska, a co za tym idzie możliwość dalszego osłabienie PLN.
Przypominamy, że w Sejmie RP miało miejsce pierwsze czytanie trzech projektów ustaw dotyczących rozwiązania problemów posiadaczy kredytów walutowych, w głównej mierze Frankowiczów. O ile nam wiadomo (prosimy o poprawę, jeśli jest inaczej) nie odbyły się jeszcze żadne głosowania w tej sprawie, nie zapadły również inne kluczowe decyzje w ramach projektów:
A Frankowicze nie próżnują, kilka dni temu ruszył kolejny proces zbiorowy, ten przeciwko BPH – po szczegóły odsyłamy do wcześniej opisywanych artykułów.
Jeśli wiesz o ciekawych materiałach dotyczących kredytów walutowych CHF, EUR itp – podziel się z nami w komentarzu – streścimy go, dzieląc się w ten sposób z innymi Czytelnikami bloga.